Czy to (może niechcący?) dzieje się na naszych oczach?...

Czy to (może niechcący?) dzieje się na naszych oczach?...

felietony z cyklu (bez?)SENSOWNA SZKOŁA

 

Wyjątkowo cynicznym jest przytaczanie cytowanego poniżej tekstu  przez zwolenników obecnej opozycji politycznej w naszym kraju, a aktualnie w sieci odnajdujemy to nader często.
To jest tak, jakby zapomniano o polityce oświatowej i pragmatyce jej wdrażania w minionych latach w naszym kraju. Tak jakby nie było nie zdarzyła się demolka gimnazjów albo nie było w 2019 r strajków nauczycielskich oraz oficjalnych nagonek ówczesnej władzy na strajkujących... 

Zresztą irracjonalność polityki oświatowej w naszym kraju to specyficzna specjalność wszystkich kolejnych ekip rządzących.  Nie ma ucznia teoretycznego a jaki jest zanurzony w galopujących zmianach (a jest niemal każdy rocznik) to trzeba go poznać. Jeśli rodzice, wychowawcy (jeśli: bo nie wszyscy przykładają się do tego, choć powinni) ,,są na co dzień''  z konkretną ,,młodą"/,,młodym" to coś o nich wiedzą, jacy są, jaka jest ich percepcja świata, jak reagują na świat w jakim żyją: jacy są. Bo jeśli edukacja nie ma rozwijać konkretnej osoby tylko masę społeczną to nadal jesteśmy  w scenariuszu przytaczanego poniżej tekstu Günthera Andersa.

Poniższy tekst jako przepis na DEMOLKĘ EDUKACJI i tym samym ubezwłasnowolnienia społeczeństwa i jednostki rzeczywiście okazuje się być proroczy ale nie dlatego, że ktoś realizował politykę oświatową według tego wzoru ale WŁAŚNIE DLATEGO, że RACJONALNEJ POLITYKI WCALE NIE BYŁO!
Świat w jakim jesteśmy zanurzeni tak szybko się cywilizacyjnie zmienia, że poszczególne roczniki naszych uczniów z roku na rok są inni: inaczej poznają, inaczej działają inaczej ,,konsumują świat... Jakoś ciągle w polityce oświatowej nie zauważa się tych zmian i dostosowuje się edukację do teoretycznego ucznia, a taki już dawno nie istnieje...

Zresztą co myślę na ten temat wyraziłem już jednoznacznie z=swoje zdanie w moich felietonach strajkowych zw 2019 r. Zobacz Tutaj:
http://old.e-kreatywni.eu/index.php/start/strajk-nauczycieli-2019/821-09-a-coz-wy-mozecie-wiedziec-o-uczniu-felieton-strajkowy-dzien-dziewiaty

Poniżej cytat ,,niby proroczego'' tekstu:

W 1956 roku filozof Günther Anders napisał tę proroczą myśl (podkreślenia od redakcji, bo niebezpiecznie się kojarzą z tym co doświadczamy):

 

"Aby z góry stłumić wszelkie bunty, nie należy robić tego brutalnie. Archaiczne metody jak Hitler, są zdecydowanie przestarzałe. Wystarczy stworzyć zbiorowe uwarunkowanie tak potężne, że sama idea buntu nie przyjdzie już nawet do głowy. Najlepszym sposobem byłoby formatowanie ludzi od urodzenia poprzez ograniczenie ich wrodzonych zdolności biologicznych...

Następnie kontynuujemy uwarunkowanie poprzez drastyczne obniżenie poziomu i jakości edukacji, sprowadzając ją do formy bezwysiłkowego zajęcia. Osoba niewykształcona ma ograniczony horyzont myślenia, a im bardziej ograniczone jest jego myślenie - materialne, mierne, tym mniej może się buntować. Należy sprawić, aby dostęp do wiedzy stał się coraz trudniejszy i elitarny... Niech pogłębia się przepaść między ludźmi a nauką tak, aby informacje skierowane do ogółu społeczeństwa zostały znieczulone wszelkimi możliwymi treściami - szczególnie bez filozofii. Znów należy użyć przekonywania, a nie bezpośredniej przemocy: będziemy transmitować masowo za pośrednictwem telewizji rozrywkę, która zawsze pochlebia emocjom i instynktowi.

Zajmiemy umysły tym, co jest daremne i zabawne - nieustanną gadką i muzyką, aby nie zadawać sobie pytań, nie uruchamiać myślenia.
Seksualność będzie najważniejsza - jako znieczulenie społeczne, nie ma nic lepszego. Ogólnie rzecz biorąc, należy zabronić powagi egzystencji, wyśmiewać wszystko, co ma wysoką wartość, utrzymywać ciągłe apologię lekkości, tak aby euforia reklamy i konsumpcji stała się cenną składową standardu ludzkiego szczęścia i wzorem wolności.

Tego typu napór na zbiorowość sam w sobie spowoduje taką integrację, że jedynym lękiem (który trzeba będzie podtrzymywać) jest wykluczenie z systemu i tym samym utrata dostępu do warunków materialnych niezbędnych do szczęścia. Masowy człowiek, tak wyprodukowany, powinien być traktowany takim, jakim jest: produktem, cielęciem i musi być monitorowany tak, jak powinno być stado. Wszystko, co pozwala uśpić jego jasność, jego krytyczny umysł jest dobre społecznie, zaś to co mogłoby go obudzić, musi być zwalczone, wyśmiewane, duszone...
Wszelkie doktryny kwestionujące system muszą być najpierw określone jako wywrotowe i terrorystyczne, a ci, którzy ją popierają, traktowani jako wrogowie publiczni"

Cyt za: Günther Anders, „Ludzka przestarzałość” 1956 r.

Tekst ten można odsłuchać na TikToku poniżej. Nagranie publikujemy z pełnym poszanowaniem  prawa autorskich metodą osadzania kodu.