Tytuł od redakcji.
Autor jest ekspertem w zakresie tematyki social mediów, trendów w Internecie, bezpieczeństwa w Internecie oraz kreowania personal brandingu. Zobacz więcej: https://www.wojtekkardys.pl/o-mnie/
Facebook planuje dodać tysiące profili, wygenerowanych przez #AI, aby zwiększyć zaangażowanie na swojej platformie.
Facebook ma dość spory problem, otóż młodzi nie chcą korzystać z ich portalu społecznościowego, co powoduje, że samo medium zaczyna się wyludniać (mało interakcji = mało czasu spędzanego na platformie).
Co robi z tym Zuckerberg?
Zwraca się o pomoc do AI.
Otóż, zostaną stworzone tysiące profili, posiadające zdjęcia, bio, swoją własną (wygenerowaną) historie i posty, które mają za zadanie zwiększyć interakcję (a tym samym wydłużyć pobyt) z prawdziwymi użytkownikami.
NIe będziecie mieli świadomości nawet, że rozmawiacie/dyskutujecie z botem.
No cóż, to była kwestia czasu, portale społecznościowe nie mogą się stale rozwijać/rosnąć - w przeciwieństwie do przychodów i oczekiwań akcjonariuszy - stąd zwrot w kierunku AI.
Tutaj warto przypomnieć teorię "martwego Internetu", do którego niebezpiecznie się zbliżamy.
Teoria martwego internetu to hipoteza, która sugeruje, że znaczna część treści dostępnych w internecie jest generowana automatycznie przez boty/AI, a nie przez prawdziwych użytkowników.
Zgodnie z tą teorią, "żywy" internet, w którym treści tworzone są przede wszystkim przez ludzi, stopniowo zanika, a jego miejsce zajmują algorytmy i automatyczne systemy, mające różne cele – od manipulowania opinią publiczną po generowanie zysków.
Dlaczego ta hipoteza zaczyna się sprawdzać?
Boty zaczynają dominować w tworzeniu treści i interakcjach (są szybsze i potrafią generować content 24/7), widać to szczególnie na TwitterX
Coraz więcej kont w mediach społecznościowych to fałszywe profile
Dezinformacja zaczyna występować na każdym portalu społecznościowym i wpływa na nasze postrzeganie rzeczywistości (w większości generowane jest również przez boty, które nieświadomie podajemy dalej)
Facebook (ale i też inne portale społecznościowe) bardzo mocno zmniejszył zasięg organiczny przez co realnym użytkownikom coraz trudniej zdobyć zasięg dla swoich postów
Tak jak wspominałem wcześniej, treść tworzona przez ludzi będzie dostępna za paywallem, kto będzie opłacał subskrypcje będzie miał dostęp do wiedzy i newsów, dla całej reszty zostanie (darmowy) generowany content.